"Zielona Łuska" cz.2 - Las
W środku drogi zboczyła z traktu. Weszła w las, tym samym skracając sobie drogę. W tym miejscu czuła się najlepiej, nie mając przy sobie idących ludzi obok niej. Wychowała się w lesie, przywoływał on słodkie chwile dzieciństwa. Kiedy z Ojcem wędrowała i poznawała tajemnice lasu. Jak sama zrobiła swój pierwszy łuk. Jak upolowała jelenia. Te chwile były piękne, ale już nie wrócą. Nie łudziła się, nawet jakby świat przestał trwać w wielkiej wojnie i odzyskałaby normalny wygląd. Z ojcem się na tyle poróżniła, że nie potrafiła sobie wyobrazić, że ponownie przywita ją z otwartymi ramionami. Myśląc o tym, dotknęła swojej szyi. Nie rozróżniała już łusek od strupów. Zaczęła nerwowo drapać, dopiero kiedy strużka krwi poleciała po jej dłoni, oprzytomniała. Szybko znalazła bandaż i maść ziołową w plecaku. Opatrzyła sobie ranę. Powinnam się odzwyczaić . Stwierdziła. Bardzo chciała, aby jej wędrówka do upatrzonego celu się zakończyła. Nie r