O bardzo wesołym filmie - Pasja


      Ten obrazek obok przedstawia słowa pewnego księdza. Który polecił mi Właśnie ten film.
      Wiedząc co nieco o filmie i słysząc słowa księdza raczej mnie to zniechęciło, ale ponieważ puścili Pasje w sympatycznym słoneczku, o rodzinnej godzinie, to postanowiłam obejrzeć.
      Ku mojemu zdziwieniu sprawiło mi oglądanie go prawdziwą przyjemność.
      Najbardziej zachwyciła  mnie kreacja postaci, nie spodziewałam się, tego w filmie typowo religijnym. Ale reżyser postarał się.
      Jak wspomniałam film jest robiony dla chrześcijan, ponieważ większość żydów jest ukazanych w złym świetle. A sam film nie daje nam do spekulacji, iż Jezus jest Synem Bożym, w szczególności na końcu.Jednak to w oglądaniu mi nie przeszkadzało, nie czułam, żeby wbijali mi to łopatą od głowy.
      Spodobało mi się, że film był prowadzony konsekwentnie i bez specjalnych udziwnień. Mimo, że znałam drogę krzyżową, to film nie nudził i można było zobaczyć przez jakie PRAWDZIWE męki przechodził Jezus.
      Podsumowując, polecam ten film ludziom wierzącym i nie wierzącym, ponieważ jest to bardzo dobrze wykonane dzieło.
     

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Memrise

Święta i wolny czas

"Zielona Łuska" cz.3 "Tawerna"