Krótko o związkach

     Oglądam, a raczej słucham Wykłady Uniwersytetu SWPS. Poruszają tam ciekawe tematy o związkach, relacjach między ludzkich, o samo rozwoju itp.
     I właśnie podczas jednego z takich wykładów padła pewne założenie, że w tych czasach mniej staramy się o naszą drugą połówkę. Ponieważ mamy zbyt wielki wybór, poprzez internet i masę portali randkowych o różnych upodobaniach itp. Jak nie podoba nam się nasz partner, możemy wymienić na lepszy model.
     Z jednej strony się zgadzam z tym założeniem. Takie podejście jest wygodne dla ludzi, którzy są gburami i burakami. Nie pasuje mi, nie stara się, nie rozumie mnie? Rzucę go.
     Taka osoba nawet nie spojrzy na swoje zachowanie i czy coś nie jest problemem w niej, popadając w błędne koło.
     Jest to spojrzenie na świat w czarnych kolorach, czego nie lubię.
     Chce zwrócić uwagę na to, że skoro technika poszła do przodu i jest wiele poradników jak zdobyć faceta/kobietę jak jego/ją utrzymać. To można pozbierać informacje, aby nasz związek był dużo lepszy i satysfakcjonujący. A świadomość, że w tych czasach jest taka duża możliwość wyboru i spotkanie się z kimś zupełnie nieznanym nie sprawia tak wielkich trudności, może powodować chęć większego się starania się o drugą osobę, aby nie wymieniła nas na lepszy model.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Memrise

Święta i wolny czas

"Zielona Łuska" cz.3 "Tawerna"